nauka · świat

Teoria wszystkiego

Mamy trzy wyjścia, i zgodnie z zasadą mechaniki kwantowej, możemy wyjść jednocześnie przez nie wszystkie.

∼ Bogowie, honor, Ankh-Morpork

Terry Pratchett w młodości chciał zostać naukowcem, interesował się astronomią i fizyką, niestety jego zdolności matematyczne przekreśliły te plany. Pasja ta odcisnęła piętno w jego dziełach. Oto kilka naukowych ciekawostek, które można odnaleźć w Świecie Dysku:

Kot Schrödingera

0a88290c40f77b093a330514e3c61f3dParadoksy tajemniczego działu fizyki, zwanego mechaniką kwantową, są świetnym tematem do żartów, okazuje się bowiem, że cząsteczki atomów mogą przebywać w dwóch miejscach równocześnie, a koty mogą jednocześnie żyć i nie żyć. Sławny eksperyment austriackiego naukowca Erwina Schrödingera polegał na wsadzenia nieszczęsnego zwierzaka do pudełka i zamontowaniu tam wymyślnej pułapki, która zabiłaby kota. Problem w tym, że nie wiadomo, czy pułapka zadziałała, a więc kot znajduje się równocześnie w każdym z możliwych stanów: jest żywy i martwy. Dopiero otwarcie pudła i zajrzenie do środka określa stan sierściucha – jest albo żywy, albo martwy.

Eksperyment ten sprawdza się tylko w świecie kwantów; na większą skalę jest zupełnie nielogiczny, co Pratchett wykorzystuje, podając trzy możliwe stany, w jakich znajduje się kot Niani Ogg, Greebo:

Greebo spędził we wnętrzu irytujące dwie minuty. Technicznie rzecz biorąc, kot zamknięty w pudle może być żywy albo martwy. Nigdy nie wiadomo, dopóki nie zajrzy się do środka. W istocie sam fakt otwarcia pudła określa stan kota, chociaż w tym przypadku były trzy stany deterministyczne, w jakich kot mógł się znaleźć: Żywy, Martwy i Piekielnie Wściekły.

Drzewo w lesie

Doświadczenie z kotem miało pokazać, że nie możemy mówić o stanie cząstki dopóki ktoś nie dokona pomiaru, zatem potrzebny jest jakiś obserwator. Wyłania się interesujący problem, czy drzewo padające w lesie powoduje dźwięk, jeśli w pobliżu nie ma nikogo, kto by mógł go usłyszeć? Jest to raczej problem filozoficzny, który wiele mówi o naturze filozofów, ponieważ w lesie zawsze jest ktoś, kto mógłby usłyszeć, w najgorszym przypadku jest to jakieś pomniejsze bóstwo. Oznacza to, że dźwięk powstaje, ponieważ jest wrażeniem słuchowym, odczuwanym przez żywe istoty. Gdyby rzeczywiście nie było zupełnie nikogo, to nie byłby dźwiękiem, lecz jedynie falą akustyczną, drganiem powietrza.

Efekt motyla

Trzepot skrzydeł motyla w Japonii może spowodować huragan w Brazylii. Jest to nieprawda, to tylko anegdotyczne przedstawienie teorii chaosu. Mówi o tym, że nawet delikatne zmiany w początkowych fazach jakiegoś procesu, zmieniają jego efekt końcowy, który jest nie do przewidzenia.

Viceroy_Butterfly

Pratchett potraktował to dosłownie. Papilio tempestae, kwantowy motyl metrologiczny lub po prostu motyl burz potrafi trzepotem swoich żółtych skrzydeł spowodować burzę… o średnicy ok. 30 cm. Ale jeśli zbierze się tych drani wystarczająco dużo, mogą z powodzeniem terroryzować małe państwo (patrz: “Ciekawe czasy”). Aby zapobiec klęskom żywiołowym na świecie, należałoby złapać tego “cholernego motyla i kazać mu przestać”.

Światy równoległe

Jak już wspomniałam, w świecie kwantów wszystko może wydarzać się równocześnie, więc się wydarza: wszechświat przypomina potężne drzewo i każda decyzja prowadzi życie inną jego gałęzią. Wszystko, co może się wydarzyć, na pewno gdzieś się wydarza. Oznacza to, że co chwila w uniwersum powstają nowe światy, gdzie historia przebiega inaczej. Naukowcy nazywają ten hipotetyczny zbiór światami równoległymi (lub możliwymi).

globe-73397_960_720

Pratchett używa metafory z Nogawkami Czasu. Mało tego, niektórzy uważają, że światy te się przenikają i wzajemnie na siebie oddziałują. Dlatego w “Panach i damach” elfy mogły przedrzeć się na Dysk; dlatego Babcia Weatherwax miała przebłyski myśli swojej kopii żyjącej w innej wersji świata (gdzie nie zostaje czarownicą i poślubia Mustruma Ridcally’ego).

Ta teoria wydaje się najbardziej nieprawdopodobna, ale też ciekawsza niż pozostałe. Badacze już ekscytują się na myśl, że skoro światy się przenikają, to istnieje możliwość ich zbadania. Może kiedyś dowiemy się, jak wyglądałaby Ziemie, gdyby 65 mln lat temu nie uderzył w nią meteoryt, albo co by było, gdyby Hitler nie doszedł do władzy. Może kiedyś…