słowa · Świat Dysku

Zapis słów

– Chciałem powiedzieć (…) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

∼ Czarodzicielstwo

Chciałam zwrócić uwagę na to, w jaki sposób Pratchett zapisuje słowa. Zazwyczaj, gdy pisarz chce nadać specyficzny ton głosu postaci lub zaznaczyć charakterystyczny akcent, używa do tego opisu, stosunkowo rzadko wykorzystują do tego font czy stopień pisma. Pratchett jest mistrzem, jeśli chodzi o takie zabiegi.

Jego najbardziej znaną postacią, którą wyróżnia pismo jest Śmierć. Jego kwestie zapisywane są WERSALIKAMI (w późniejszych wydaniach kapitalikami), mającymi sugerować głuchy i głęboki ton, głos, który nie zdaje sobie trudu przejścia przez przewód słuchowy i trafia bezpośrednio do mózgu. Być może z tego powodu wypowiedzi Śmierci nie są poprzedzone półpauzą. Mimo tego zabiegu, autor czasem daje wyraźne sugestie, jak głos Śmierci ma brzmieć: “… zapytał głosem ciężkim jak huk zatrzaskiwanych ołowianych drzwi głęboko pod ziemią”, “Gdyby słowa miały swoją wagę, to jedno zdanie mogłoby zakotwiczyć okręt”; lub po prostu: “Piękny bas”.

W “Kosiarzu” pojawia się nowy Śmierć – jego wypowiedzi są już zupełnie inne, przywodzą mi na myśl świszczący, syczący pogłos, choć nie ma napisane, jakim głosem przemawia. Spowodowane jest to pewnie kursywą: “Gdzie On jest? (…) Znajdę Go…“. To ciekawe, że mówi o starym Śmierci, używając wielkiej litery w zaimku, jakby mimo złych zamiarów wobec niego, darzył go jakimś szacunkiem.

Nowy Śmierć został powołany przez audytorów rzeczywistości – są istotami niematerialnymi i zajmują się pilnowaniem porządku na świecie. Generalnie są bardzo niesympatyczni, drażni ich każdy przejaw jakiegoś chaosu; z tego powodu nienawidzą ludzi, ponieważ ci są najbardziej nieprzewidywalnymi i chaotycznymi tworami. Audytorzy nie mają własnej osobowości, posiadanie jej powoduje odchylenia od porządku, chęć kierowania się uczuciami, co sprowadziłoby je do rasy ludzkiej. Ich słowa są pozbawione półpauz, cudzysłowów, kursywy czy jakiegokolwiek innego wyróżnienia, co oddaje ich bezpłciowy charakter:

Któryś powiedział: Nie słuchaj. Jest oskarżony o wtrącanie się.
Któryś powiedział: I o śmierciobójstwo.
Któryś powiedział: I o dumę. I życie z intencją przeżycia.
Któryś powiedział: I wsparcie chaosu przeciwko porządkowi.

Głos Zarazy (kolegi Śmierci) także pisany jest kursywą, podobnie jak wydobywający się z zaświatów głos Człowieka-Wiadro (duch szamana z howondalandzkiego plemienia). Charakterystyczne są wypowiedzi wampirów – używają “v” zamiast “w” i “h” zamiast “r”, uważają, że są dzięki temu bardziej arystokratyczne. Również ludzie pragnący ponieść sobie status społeczny mówią w ten sposób, ci bardziej zagorzali wciskają to “h” do każdego wyrazu, w miejsca, gdzie nawet wampiry nie byłby w stanie tego wymówić.

Pratchett zaznacza w dialogu obco brzmiące dźwięki, czyli zamiast napisać coś w stylu: “Obcy przemówił w nieznanym języku”, zastosował taki chwyt:

– ! – powiedział obcy i chwycił go za ramię.

Albo brak dźwięku:

–     – powiedział Victor i otworzył usta ze zdumienia.
– ? – spytała Ginger.
– ?
– !

Sir Terry na przeróżne sposoby wykorzystuje także onomatopeję, ale o tym kiedy indziej.

Leave a comment